Każda osoba zaczynająca przygodę z techniką decoupage staje przed swego rodzaju dylematem: kupować od razu wszystkie preparaty, narzędzia, które będą używane przez nas w pracy czy może zaczynać powoli od podstawowego zestawu na wypadek gdyby opuściło nas zamiłowanie do tej techniki?
Na to pytanie musi odpowiedzieć sobie każda osoba która pokochała decoupage.
Osobiście uważam, że nie ma potrzeby od razu inwestować wielkich pieniędzy w zakup wszystkiego co łączy się z decu. Są jednak rzeczy absolutnie potrzebne żeby zacząć.
Decoupage'owy must have
- Przedmiot do zdobienia - drewniany, ceramiczny, plastikowy - kto co chce i potrzebuje. Ozdabiać można nie tylko rzeczy które kupimy, ale przede wszystkim starocie które chcemy odświeżyć i dać im drugie życie. Warto spróbować na początek np. z jakąś starą doniczką albo słoikiem.
- Serwetki - każdy ma w domu jakieś serwetki , które można użyć. Jeśli akurat wszystkie "wyszły" albo nie spełniają naszych oczekiwań to nie warto od razu kupować całego opakowania interesujących nas serwetek, ale zakupić je na sztuki najlepiej w Internecie. Mnóstwo stron internetowych oferuje ciekawe serwetki na sztuki lub na paczki. Z doświadczenia wiem, że do zrobienia jednej pracy będzie na potrzebna jedna, góra dwie.
- Klej - niezbędny do przyklejania serwetek. Kleje do decu nie są zazwyczaj zbyt dużym wydatkiem i są dość wydajne że względu na swoją dość luźna konsystencję. Posiadam już kilka różnych klejów i nie zauważyłam w nich jakichś wielkich różnic. Lepiej wybrać najtańszy.
- Pędzle - najlepszy na początek będzie syntetyczny, w miarę duży, koniecznie płaski. Taki najlepiej sprawdza się przy klejeniu serwetek. Dobrze jest też posiadać mniejszy do nakładania farby w ciężko dostępnych miejscach. W pędzel warto już zainwestować. Pędzel złej jakości będzie gubił włosie doprowadzając do "białej gorączki" autora pracy. Przekonałam się już nie raz, że dobry pędzel to podstawa.
- Lakier - zabezpieczy pracę przed czynnikami środowiska (kurzem, woda etc.). Kleje są z reguły dość tanie, jednak lakiery to już ciut droższy wydatek. Można na początek kupić mała pojemność lakieru do decoupage lub po prostu lakieru do drewna w sklepie budowlanym. W późniejszym czasie warto mieć matowy i z połyskiem. Ale to już zależy od gustu.
- Farby - akrylowe lub kredowe. Ja na początku kupiłam kilka podstawowych kolorów a w późniejszym czasie kupowałam kolejne na potrzeby prac wykonywanych przeze mnie. Przyznaję że w krótkim czasie nazbierałam niezły zestaw.
Przedmioty i preparaty wymienione powyżej są takim minimum, które może zagwarantować połknięcie bakcyla i pokochanie decouopage:)
Sprawdziłam - działa !!!:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz